Sprzedaż pojazdów elektrycznych ponownie wyprzedziła diesla

Według danych branży motoryzacyjnej, drugi miesiąc z rzędu w lipcu zarejestrowano więcej pojazdów elektrycznych niż samochodów z silnikiem Diesla.

To już trzeci raz w ciągu ostatnich dwóch lat, że pojazdy elektryczne zasilane akumulatorowo wyprzedziły diesla.

Stowarzyszenie Producentów i Handlowców Motoryzacyjnych (SMMT) podało jednak, że liczba rejestracji nowych samochodów spadła o prawie jedną trzecią.

Branżę dotknęła „pingdemia” osób izolowających się i utrzymujący się niedobór chipów.

W lipcu liczba rejestracji pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorami ponownie przewyższyła samochody z silnikiem Diesla, ale liczba rejestracji pojazdów benzynowych znacznie przewyższyła obie te wartości.

Samochody można rejestrować w momencie sprzedaży, ale dealerzy mogą również rejestrować samochody przed wprowadzeniem ich do sprzedaży na placu budowy.

Ludzie zaczynają częściej kupować pojazdy elektryczne, ponieważ Wielka Brytania stara się zmierzać w kierunku przyszłości o niższej emisji dwutlenku węgla.

Wielka Brytania planuje zakaz sprzedaży nowych samochodów benzynowych i diesla do 2030 r., a hybrydowych do 2035 r.

Powinno to oznaczać, że większość samochodów na drogach w 2050 r. będzie albo elektryczna, albo będzie wykorzystywać wodorowe ogniwa paliwowe lub inną technologię wykorzystującą paliwa niekopalne.

SMMT twierdzi, że w lipcu nastąpił „znaczny wzrost” sprzedaży samochodów typu plug-in, przy czym pojazdy elektryczne zasilane akumulatorami stanowiły 9% sprzedaży.Hybrydy typu plug-in osiągnęły 8% sprzedaży, a pojazdy hybrydowo-elektryczne – prawie 12%.

1

Dla porównania, udział w rynku oleju napędowego wynoszący 7,1% dotyczy 8783 rejestracji.

W czerwcu pojazdy elektryczne zasilane akumulatorami również wyprzedziły sprzedaż diesla i stało się to również w kwietniu 2020 r.
Lipiec jest zwykle stosunkowo spokojnym miesiącem w handlu samochodowym.Kupujący o tej porze roku często czekają do wrześniowej zmiany tablic rejestracyjnych, zanim zainwestują w nowe koła.

Ale mimo to najnowsze dane wyraźnie ilustrują główne zmiany zachodzące w branży.

Drugi miesiąc z rzędu zarejestrowano więcej samochodów elektrycznych niż diesli i to ze znaczną przewagą.

To konsekwencja zarówno utrzymującego się katastrofalnego spadku popytu na olej napędowy, jak i zwiększonej sprzedaży samochodów elektrycznych.

Na przestrzeni roku olej napędowy nadal ma niewielką przewagę, ale biorąc pod uwagę obecne trendy, nie będzie to trwałe.

Jest tu jedno zastrzeżenie – dane dotyczące diesli nie obejmują hybryd.Jeśli uwzględnisz je w obrazie, olej napędowy wygląda trochę zdrowiej, ale niewiele.I trudno zauważyć, że to się zmienia.

Tak, producenci samochodów nadal produkują diesle.Jednak biorąc pod uwagę, że sprzedaż jest już tak niska, a Wielka Brytania i inne rządy planują w ciągu kilku lat zakazać tej technologii w nowych samochodach, nie mają motywacji do inwestowania w nie.

Tymczasem nowe modele elektryczne wchodzą na rynek gęsto i szybko.

W 2015 r. diesle stanowiły ułamek połowy wszystkich samochodów sprzedawanych w Wielkiej Brytanii.Jak czasy się zmieniły.

Prezentacyjna szara linia o wielkości 2 pikseli
Ogółem liczba rejestracji nowych samochodów spadła o 29,5% do 123 296 pojazdów, jak podaje SMMT.

Mike Hawes, dyrektor naczelny SMMT, powiedział: „Jasnym punktem [w lipcu] pozostaje rosnący popyt na pojazdy zelektryfikowane, w miarę jak konsumenci coraz chętniej reagują na te nowe technologie, napędzani większym wyborem produktów, zachętami podatkowymi i finansowymi oraz przyjemną jazdą doświadczenie."

Stwierdził jednak, że niedobory chipów komputerowych i samoizolacja personelu z powodu „pingdemii” „ograniczają” zdolność branży do czerpania korzyści z poprawiających się perspektyw gospodarczych.

Wiele firm boryka się z koniecznością izolowania się przez aplikację NHS Covid w związku z tak zwaną „pingdemią”.

Ceny ładowania samochodów elektrycznych „muszą być uczciwe” – mówią parlamentarzyści
David Borland z firmy audytorskiej EY powiedział, że słabe dane za lipiec nie są zaskakujące w porównaniu ze sprzedażą w zeszłym roku, kiedy Wielka Brytania dopiero wychodziła z pierwszej blokady spowodowanej koronawirusem.

„To ciągłe przypomnienie, że wszelkie porównania z zeszłym rokiem należy traktować z przymrużeniem oka, ponieważ pandemia stworzyła zmienny i niepewny krajobraz sprzedaży samochodów” – stwierdził.

Stwierdził jednak, że „przechodzenie na pojazdy o zerowej emisji postępuje szybko”.

„Gigafabryki rozpoczynające działalność oraz fabryki akumulatorów i pojazdów elektrycznych cieszące się ponownym zaangażowaniem inwestorów i rządu wskazują na zdrowszą, zelektryfikowaną przyszłość brytyjskiej motoryzacji” – powiedział.


Czas publikacji: 18 października 2021 r
  • Podążaj za nami:
  • facebooku (3)
  • Linkedin (1)
  • Twitterze (1)
  • youtube
  • instagramie (3)

Zostaw wiadomość:

Napisz tutaj swoją wiadomość i wyślij ją do nas